Ok, mamy to. Wprowadziliśmy na całym świecie pieniądz fiducjarny i oderwaliśmy go od parytetu złota. Miało to oczywiście swoje plusy jak choćby możliwości konkurowania pewnych państw z innymi bardziej rozwiniętymi (Włochy i Grecja przez dekady dewaluowały swoje waluty zapewniając konkurencyjność eksportu swoich towarów i usług). Pieniądz fiducjarny to także możliwość jego kreacji z powietrza, czego nie da się zrobić w przypadku standardu złota. Nie zapominajmy także o tym, że to wybuch I wojny światowej i wzrost wydatków państw zaangażowanych w tą wojnę finansowanych przy użyciu pieniądza fiducjarnego spowodował ostatecznie odejście od modelu pieniądza opartego na wartości, do którego próbowano jeszcze wrócić w okresie międzywojennym.
Idźmy dalej. Pieniądz wykreowany z powietrza już nie jest wystarczający dla rządów i największych tego świata. Owszem - umożliwia zadłużanie całych społeczeństw i dowolne wywoływanie kryzysów, ale nie zapewnia dostatecznej kontroli nad społeczeństwem. Dlatego trzeba podjąć walkę z gotówką oraz przekonać ludzi do płacenia pieniądzem elektronicznym. Banknoty i monety - do klaserów, są passe! Niestety coraz większa część społeczeństwa, w tym także polskiego, wierzy w te słowa. Pieniądze elektroniczne są faktycznie wygodne - można nimi prawie wszędzie płacić, nie trzeba nosić ze sobą pieniędzy, a przy okazji zapewniamy sobie kontrolę wydatków. Pytanie tylko czy to my kontrolujemy swoje wydatki czy kto inny? Gotówka daje bowiem wolność - nikt nie sprawdza gdzie ją wydamy, czy kupimy za nią paliwo, oscypek na targu czy wydamy ją na lot balonem. Gotówka powinna być zawsze w obiegu, bo daje nam anonimowość i zapewnia byt małym oraz średnim przedsiębiorstwom. Gotówka jest prawem do wolności i braku inwigilacji - dziś każdy z nas może się nią posługiwać i wtedy nikt nie sprawdza co robimy z własnymi pieniędzmi. Ale czy o to chodzi rządzącym? Czy chodzi im o wolność obywateli? Nie - im chodzi o pełną inwigilację każdego z nas. Wyobraźmy sobie, że na całym świecie zostaje zdelegalizowana gotówka w ramach umowy podobnej do tej z Bretton Woods. Cóż - system z Bretton Woods sankcjonował ład gospodarczy na prawie 30 lat i same Stany Zjednoczone zdecydowały o jego zmianie odchodząc od standardu złota i zapewniając płynność wymiany walutowej. Wyobraźmy sobie taki system Bretton Woods II - tym razem delegalizujący gotówkę w krajach OECD. Czy jest to możliwe? Tak - wszystkie te kraje są tak rozwinięte, że mogą zapewnić zapłatę za wszelakie dobra pieniądzem elektronicznym, eliminując całkowicie z obiegu gotówkę. A może wspólny pieniądz? Czemu nie? Może wyemituje go Międzynarodowy Fundusz Walutowy, a może Bank Światowy? A może Bank Rozrachunków Międzynarodowych? A może jakaś inna instytucja międzynarodowa - to już rzecz wtórna. Budzimy się pierwszego stycznia 2026 roku w świecie, gdzie nie ma gotówki i jest tylko pieniądz elektroniczny - pięknie, wszystko można zapłacić zbliżeniowo, nie trzeba wydawać reszty. Ale proszę sobie wyobrazić jaką władzę oddajemy w ręce szaleńców, którzy teraz wiedzą o nas wszystko:
1) Rządy oraz banki wiedzą gdzie wydajemy pieniądze i jakie mamy preferencje
2) Ww. instytucje mogą na nas łatwo nałożyć nowe podatki, których nie będziemy musieli płacić - one po prostu zostaną pobrane z konta.
3) Małe firmy będą "dojone" dopóki nie padną - każdy przychód będzie ewidencjonowany, podatek węglowy pobierany od ilości zużytych paliw kopalnych.
4) Zarówno firmy jak i korporacje w momencie gdy staną się niewygodne zostaną odcięte od pieniędzy - oj, nie jest fajnie....
5) Wobec braku innego systemu wymiany pozostaje nam... barter.
Czy tego chcemy? Chyba nie, ale jak barany (urabiane przez media głównego nurtu) idziemy w kierunku prawdziwego niewolnictwa. To już niestety się dzieje - Ludowy Bank Chin od wielu lat testuje CBDC czyli Central Bank Digital Currency - cyfrowy pieniądz banku centralnego, a Pani Christine Lagarde, szefowa Europejskiego Banku Centralnego, zapowiedziała uruchomienie cyfrowego euro najpóźniej do roku 2026.
Tak czy inaczej cyfrowy pieniądz wejdzie i staniemy się niewolnikami banków - tym razem w dosłownym tego słowa znaczeniu!
Copyright © 2025 Siajba.pl. All Rights Reserved.