Dzisiejsza sytuacja w globalnej ekonomii to "siajba", ale są aspekty życia, gdzie jest gorzej... Ekonomia jest bowiem oparta na matematyce i nie da się jej oszukać tak, jak społeczeństwa czy innych dziedzin, które to będą poruszone w dalszej części.
Podsumowując nasze poprzednie artykuły trzeba zaznaczyć, że wszystko zmierza w jakimś dziwnym, samobójczym kierunku i (chyba) nikt nie jest w stanie tego zatrzymać. Globalne elity wymyśliły sobie pieniądz fiducjarny, który na krótką metę doprowadził do znaczącego rozwoju świata i postępu technologicznego, a w dalszej perspektywie sprawił, że wszyscy jesteśmy ich niewolnikami. Ci sami ludzie wykreowali niezliczone ilości kryzysów gospodarczych oraz finansowych - bawiąc się przy tym i bogacąc zarówno na wzrostach jak i na spadkach. Mając tak dużo pieniędzy i nie będąc w stanie ich wydać - zamarzyli o władzy absolutnej. Pieniądz elektroniczny ma zapewnić im funkcję kontrolną - gdyby ktoś chciał się wyłamać z systemu to... pstryk i nie ma gościa! W każdym aspekcie ekonomii następuje pozorny gwałt na logice i niszczenie tego, co leży u jej podstaw. Postanowiono zniszczyć klasę średnią i małe oraz średnie (często rodzinne) firmy. Dzisiaj zależy im na zniszczeniu ich motywacji - poprzez wzmożone rozdawnictwo, które finansowane jest w głównej mierze przez daniny obarczające sektor MŚP. Brak motywacji u przedsiębiorców będzie powodował coraz częstsze rezygnacje z działalności i przestawianie się na wynajem powierzchni. Wygląda to na działanie bez sensu, tak jak cała ta lewicowa ideologia, ale ma to swój bardzo głęboki oraz przemyślany cel - zniszczenie wszystkiego nad czym nie można zapanować oraz kontrola wszystkich i wszystkiego przez globalne elity, w których istnienie mało kto wierzy. Brzmi to oczywiście jak jakaś teoria spiskowa, ale jak to inaczej wytłumaczyć? Czym są: Grupa Bilderberg, Światowe Forum Ekonomiczne, rodziny takie jak: Rotschild, Warburg, Morgan czy Rockefeller? Kim jest Klaus Schwab oraz George Soros? Media głównego nurtu wyśmiewają wszystkie teorie, które mówią o tym, że są rodziny, które z tylnego siedzenia rządzą całym światem. Dlaczego tak się dzieje? Bo ci ludzie, będący właścicielami wszystkich najważniejszych mediów, nie chcą, żeby ktokolwiek o nich wiedział. Chcą powoli wdrażać swój plan, gdyż wydaje im się, że są bogami świata.
Globalizacja jest wytworem liberalnych elit, które rozdają dzisiaj karty na całym świecie. Największym przegranym tego nurtu jest dzisiaj jedno państwo - Stany Zjednoczone Ameryki, gdyż poprzez przenoszenie środków produkcji do Azji kraj ten został prawie całkowicie rozbrojony - zniszczono jego przemysł, który przez dekady był najmocniejszy na świecie. Obecnie, na wiosnę 2025 roku, powoli zaczyna się to zmieniać. Obecna administracja prezydenta Donalda Trumpa postanowiła skończyć z zamykaniem fabryk w tym kraju, chcąc dokonać nowej reindustrializacji. Cła na przywóz towarów do USA, który jest największym konsumentem wszelakich dóbr, oraz walka z nielegalną imigracją mogą wkrótce sprawić, że Ameryka będzie ponownie potęgą przemysłową. Tak gwałtowne działania nie spodobają się wszystkim i mogą spowodować wielkie niepokoje na świecie, tym bardziej, że Donald Trump walczy o jedną, jeszcze ważniejszą rzecz - dewaluację dolara. Waluta ta, która jest obecnie podstawą ekonomii świata oraz głównym aktywem będącym w posiadaniu wielu banków centralnych na świecie, w której następuje rozliczenie handlu międzynarodowego (w tym handlu ropą naftową) jest tak silna, że dużo bardziej opłaca się importować do USA niż eksportować z tego kraju. Granie na osłabienie Dolara ma być sformalizowane - plotkuje się już o międzynarodowej umowie (rzekomo ma być podpisana wkrótce w Mar-a-Lago, okazałej posiadłości na Florydzie, należącej do Donalda Trumpa), która ma dotyczyć dewaluacji Dolara wobec innych walut i być wydarzeniem, które całkowicie wywróci stolik międzynarodowej finansjery. Takie podejście USA może być końcem globalizacji i początkiem protekcjonizmu, które zerwie międzynarodowe łańcuchy dostaw i postawi pod ścianą Chiny. Jak zareaguje Państwo Środka? Może być to sposób wręcz dziś nieprzewidywalny!
Czy uda się wprowadzić te plany nowej, amerykańskiej administracji? Czy porozumie się ona z Rosją w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie i czy uda się jej stworzyć sojusz przeciwko Chinom? Te pytania są na razie wielką niewiadomą, gdyż do końca nie wiadomo od kogo są tak naprawdę uzależnieni władcy tego świata - z Xi Jinpingiem, Władimirem Putinem oraz Donaldem Trumpem na czele. Wiadomo natomiast to, że inni sprawujący najwyższe funkcje - w tym cały zachodni establishment, łącznie z przywódcami Unii Europejskiej oraz wszystkich innych lewicowych krajów są marionetkami globalistów i najbliższe miesiące pokażą w którym kierunku pójdzie świat. Może się okazać, że ta ekonomia nazwana przez nas "siajbą" pójdzie w zapomnienie, co spowoduje także normalizację w innych dziedzinach życia. Problem w tym, że ta normalizacja będzie bardzo bolesna - tak jak szokowe zaprzestanie picia przez alkoholika z trzydziestoletnim stażem. Cokolwiek by się nie wydarzyło - my kontynuujemy nasz projekt, żeby nasze wnuki wiedziały jak kiedyś wyglądał ten świat...
Copyright © 2025 Siajba.pl. All Rights Reserved.